Objawy choroby alkoholowej

detoks alkoholowy

Dawniej alkoholizm, dziś – uzależnienie od alkoholu. Choroba o określonych objawach względnie łatwa do rozpoznania zwłaszcza w specjalistycznych ośrodkach leczenia uzależnień. Przestrzegam przed diagnozowaniem się u psychologa, a nawet psychiatry bez specjalistycznego przeszkolenia w dziedzinie uzależnień.

Dostępność do potrzebnych informacji w uzależnieniach z każdym dniem zwiększa się lecz mimo to, wiele osób nadal myśli stereotypowo o alkoholikach na przykład w ten sposób:

  • że piją codziennie
  • że to zawsze jakoś widać
  • że jak taki młody inteligentny, to z pewnością nie pije
  • że taka dobrze ubrana kobieta, nie może pić
  • że na stanowisku, to nie wypada
  • że piwo, to nie alkohol
  • że wszyscy przecież piją itd.

Prawda jest taka, że żyjemy wśród osób dotkniętych tą chorobą, a być może sami znajdujemy się na jakimś szczeblu rozwoju uzależnienia. Jak każda inna choroba w tym i uzależnienie od alkoholu ma konkretne objawy.

Najistotniejszy objaw choroby alkoholowej to upośledzona kontrola nad piciem. Polega ona na tym, że osoba pije dłużej, więcej niż pierwotnie zakładała, a z każdym kolejnym wypitym kieliszkiem sprawy do załatwienia stają się mniej pilne, tracą na swojej ważności.

W zaawansowanym uzależnieniu mówi się i robi rzeczy, których się żałuje, wstydzi lub po prostu nie pamięta (choć nie wszyscy).

Objawy abstynencyjne
Osoba uzależniona doznaje przykrych stanów fizycznych, gdy zaczyna trzeźwieć po piciu. Najbardziej typowe to: bóle głowy, biegunki, wymioty, bóle żołądka, nadwrażliwość na bodźce na światło, dźwięki, wzmożona potliwość, pragnienie, jadłowstręt, kołatanie serca, drżenie rąk oraz dolegliwości psychiczne takie jak: brak koncentracji, poczucie rozbicia drażliwość i inne.

Picie w celu złagodzenia objawów abstynencyjnych 
Osoba uzależniona wie, że stan ten i dolegliwości miną, gdy wypije alkohol (tzw. klin). Na zaawansowanym etapie choroby może wystąpić padaczka, słyszenie głosów, które wymagają hospitalizacji.

Wzrost tolerancji
Przyzwyczajenie się do alkoholu powoduje, że organizm przestaje traktować alkohol jak substancję trującą. Ustają objawy fizyczne – trzeba wypić więcej, by móc poczuć się jak kiedyś, przy mniejszej dawce. To kolejny objaw uzależnienia. Jeżeli osoba pije długie lata, potrzebuje przez to coraz mniej alkoholu do upicia. Czas mocnej głowy mija bezpowrotnie.

Głód alkoholowy
Jest odpowiedzialny za to, że coraz trudniej przerwać nam picie w dowolnym dla siebie momencie.

Picie mimo szkód
Jest przejawem zaawansowanego uzależnienia. Osoba nie wycofuje się z picia, bo szkody tłumaczy sobie w oderwaniu od picia – winne jest wszystko inne.

Niepokojącymi sposobami i zjawiskami towarzyszącymi piciu są:

  • picie w samotności
  • picie przed południem
  • picie dla rozluźnienia przed wyjściem na przyjęcie, ważnymi spotkaniami
  • chowanie alkoholu i picie w ukryciu
  • kłamstwa dotyczące picia alkoholu
  • powroty do picia po długich przerwach abstynencyjnych
  • urwane filmy tj. nie pamiętanie jakiegoś fragmentu wczorajszego dnia np. powrotu do domu
  • podejmowanie prób samemu poradzenia sobie z piciem tj. (przywrócenie kontroli nad piciem) poprzez zakładanie okresów niepicia np. nie piję przez 3 miesiące. Bez znaczenia jest czy osoba tego dotrzyma, czy nie.

Przestrzegamy przed diagnozowaniem się samemu. Doradzamy natomiast wizytę u specjalisty terapii uzależnień w prywatnym ośrodku terapii uzależnień, który wysłucha indywidualnej historii picia, nie tylko pod kątem faktów, ale również tego, w jaki sposób osoba uzależniona o nich mówi. Potwierdzenie uzależnienia spowoduje propozycję terapii w oparciu o indywidualne potrzeby osoby.